Wczytuję dane...

BESEDER Wakacyjne Piosenki 1

SKLEP STACJONARNY
Magazyn naszego sklepu przy ulicy Wiktorskiej:
Produkt dostępny oznacza, iż jest on do natychmiastowego odbioru w naszym sklepie. Produkt niedostępny oznacza, iż nie jest on w tej chwili dostępny w magazynie naszego sklepu.
Produkt dostępny!
2 szt.
Realizacja zamówienia: 14 dni
Termin realizacji = termin wysyłki
czas w jakim paczka zostanie wysłana
23,00 PLN
Wysyłka od: 9.99 PLN
Producent: BESEDER

Krzysztof Nowak, Ziemowit Pawlisz, Jerzy Reiser
Format: 14,5x21 cm
Ilość stron: 144

Wykaz piosenek:
A ja sobie śpiewam
Aleksander Siergiejewicz Puszkin
Anna Maria
A u nas latem
A w Beskidzie rozzłocony buk
Ballada o Jakubie
Bardzo smutna piosenka retro
Beskid
Bez słów
Biegłaś zboczem
Bieszczadzki trakt
Błękit jeziora dokoła
Bosman
Brazylia
Chłopcy z „Albatrosa”
Chociaż każdy z nas jest młody
Choćby cały tydzień lało
Chodzą ulicami ludzie
Chyba już czas
Co było, nie wróci
Cygańska ballada
Czarne oczy
Czerwony kwiatek
Czerwony pas
Czy słońce na niebie.
Czy to w dzień, czy o zachodzie
Czy znasz morza brzeg
Dalej wesoło
Deszczowe lato
Dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie
Długa droga tam prowadzi
Do domu w mieście New Orlean
Dolina Czerwonej Rzeki
Dom Rodzinny
Dom Włóczęgów
Dom Wschodzącego Słońca
Dopóki nam Ziemia kręci się
Dozwolone do lat osiemnastu
Dzień gaśnie w szarej mgle
Dzień kolejny minął
Dzisiaj jestem w Alabamie
Ech muzyka, muzyka, muzyka
Francois Villon
Gaśnie blask już w oddali
Gdybym miał gitarę
Gdy dzień się kończy
Gdy Księżyc na niebo wychodzi
Gdy nie zostanie po nas nic
Gdy wiosną słoneczko uśmiechem nas wita
Gdzie jesteś Mały Książę
Gdzie stare młyny dumnie stoją
Gdzie stoi dom
Gdzie strumyk płynie z wolna
Goniąc kormorany
Góralu, czy ci nie żal
Grosza nie mam
Halny wiatr
Hawiarska Koliba
Hej, tam, gdzieś znad Czarnej Wody
Hen, w dal, płynie okręt
Hiszpańskie oczy
Idzie dysc
I znów widzę jak we śnie
I znów zakwitły jabłonie
Jabłonie
Jak dobrze nam zdobywać góry
Jak szybko mijają chwile
Jak śpiew esperados
Ja mam tylko jeden świat
Ja o drogę się nie pytam
Jasno płonie watra w lesie
Jaworzyna
Jesień w górach
Jestem z miasta
Jutro popłyniemy daleko
Kalifornia
Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Kiedy jest deszczowe lato
Kiedy nadejdzie czas
Kiedy rum zaszumi w głowie
Kiedy słońce złoci rankiem
Kiedy tańczę
Kiedy w duszy czuję pustkę
Kiedy w piątek słońce świeci
Kiedy wyjdziesz na ulicę
Kocham kwiaty i Ciebie
Konie zielone przebiegły galopem
Kto to pędzi tak przez miasto
Kto za tobą w szkole ganiał
Kupił sobie stado kowboj stary
La Paloma
Latem przeogromny bukiet swoich snów
Lato (Konie zielone)
Lato było jakieś szare
Lato, lato
Lato, zamknięte kluczem ptaków
Lato, zamknięte kluczem ptaków
Lato z ptakami odchodzi
Letni deszcz po dachówkach szumi
Ładne oczy masz
Majster Bieda
Mały książę
Mazury
Mijanie
Modlitwa o wschodzie słońca
Morskie opowieści
Morze, nasze morze
Mój świat
My, Cyganie
Nad Brazylią zapada już zmrok
Nad dachem tropiku
Na majówkę
Na manewry do Saint Marka
Na pokładzie od rana
Na wyspach, kochanie
Na życie patrzysz bez emocji
Nie mamy samochodu
Nie możemy iść dzisiaj do kina
Noce ciemne, świerkowe
Noc z nieba już gwiazdy zmazała
Obozowe tango
O, dajcie mi te małe skrzypce
Odpowie ci wiatr
Od Turbacza
Ogniska już dogasa blask
Pamiątka ze spływu
Pastorałka
Pieski małe dwa
Pieśń pożegnalna
Piosenka o rajdowych butach
Płonie ognisko i szumią knieje
Płonie ognisko w lesie
Pod żaglami „Zawiszy”
Połoniny niebieskie
Powiadają, że iść chcesz z Doliny
Powiedz stary, gdzieś ty był
Pożegnanie gór
Pożegnanie Liverpoolu
Prolog do ballad
Przez ile dróg
Przeżyj to sam
Puste koperty
Pusto w Gorcach
Rio Bravo
Ruty-siuty
Rzeka
Rzeki to idące drogi
Skąd przychodził, kto go znał
Słoneczko
Słońca dysk zaginął już w konarach
Smak i zapach pomarańczy
Smutne oczy, piękne oczy
Stokrotka
Śnieg stacza z wierchów
Śpiewaj razem z nami
Tak bardzo się starałem
Takie ładne oczy
Tańcz mnie po miłości kres
To jest właśnie to
Tolerancja
Tratwa blues
Tylko raz
Ukraina
Upływa szybko życie
Watra
W górach
Wieczorem, późnym wieczorem
Wieczorny już zapada zmierzch
Wielki Wóz
W miasteczku, gdzie domy
W piwnicznej głębi
W piwnicznej izbie
Wsłuchany w twą cichą piosenkę
Wtańcz mnie w swoje piękno
Za chlebem
Zasmuceni siedzieliśmy w kącie szopy
Zawinięte w kłębek drogi
Zbuduję sobie tratwę
Znów słyszę głos
Zuzanna
Żegnaj nam, dostojny , stary porcie
Żegnamy gasnący dzień
Żółte kalendarze

Polecamy
Klienci, którzy kupili ten produkt wybrali również...

NAPISZ DO NAS!