Wczytuję dane...

Jak omikrofonować instrumenty dęte

Jak omikrofonować instrumenty dęte

Spis treści:




Jak już wielokrotnie pisaliśmy, na uzyskanie wysokiej jakości nagrania ścieżki instrumentu składa się wiele czynników. Jednak nawet najlepsze mikrofony i najnowsze oprogramowanie nie pozwolą nam na uzyskanie bardzo dobrych rezultatów, jeśli nie znamy podstawowych zasad mikrofonowania. Różnią się one rzecz jasna w zależności od typu instrumentu, z jakim pracujemy. W poprzednich wpisach opowiadaliśmy między innymi o ustawianiu mikrofonów przy perkusji, a nawet fortepianie i pianinie. Tym razem zajmiemy się instrumentami dętymi, zarówno drewnianymi, jak i blaszanymi.

Instrumenty dęte wykorzystywane są w wielu gatunkach muzyki, począwszy od klasyki, przez jazz, blues ,funk, aż po muzykę elektroniczną. Dlatego prędzej czy później naszym zadaniem, jako producenta lub realizatora, będzie praca z nimi. Sprawdźmy, jak najlepiej poradzić sobie z poszczególnymi ich typami.

Nagłośnienie saksofonu

Jeden z najpopularniejszych instrumentów nie wymaga od nas specjalistycznych mikrofonów. Charakterystyka brzmienia jest zbliżona do charakterystyki wokalnej, więc bez wahania możemy wykorzystywać mikrofony dynamiczne (na przykład SHURE sm57) oraz pojemnościowe, przeznaczone dla wokalistów. Często stosowaną techniką jest ustawienie mikrofonu w odległości kilkunastu centymetrów od roztrąbu. Dzięki temu zminimalizujemy różnego rodzaju sprzężenia. Jeśli zależy nam na pełniejszym brzmieniu, można skierować mikrofon na otwory w korpusie instrumentu. Tu jednak warto poeksperymentować, by nie uzyskać zbyt wielu dźwięków pracy palców grającego. Jeśli mamy taką możliwość, warto przetestować miniaturowy mikrofon mocowany na samym instrumencie. Bardzo dobrze wyizoluje on dźwięki z otoczenia.

Nagłośnienie trąbki i jej podobnych

Jeśli chodzi o trąbkę, to technika jej mikrofonowania sprawdzi się także w wypadku instrumentów takich, jak puzon czy tuba. Mikrofon najlepiej jest ustawić wtedy w odległości około trzydziestu do sześćdziesięciu centymetrów od czary. Tu również warto sprawdzić kilka wariantów. Zwiększenie odległości zapewni bowiem pełniejsze, mocniejsze brzmienie, z kolei ustawienie bliższe pomoże zredukować ewentualne szumy i sprzężenia. Warto więc poeksperymentować i wypracować złoty środek.

Nagłośnienie harmonijki i fletu

Stosunkowo najprostszym do nagłośnienia instrumentem dętym jest harmonijka ustna. Mikron powinien być usytuowany w bezpośredniej bliskości instrumentu, co jednocześnie zminimalizuje szumy, jak i zapewni głęboki - a przy tym naturalny - dźwięk. Co więcej, bardzo często mikrofon umieszcza się po prostu w złożonych dłoniach grającego, co również daje bardzo dobre rezultaty.

W wypadku fletu należy zwrócić uwagę, że dźwięk emitowany jest zarówno przez ustnik, jak i otwarte otwory instrumentu. Mikrofon najlepiej jest więc umieścić bardzo blisko, pomiędzy ustnikiem, a otworami. Nie możemy jednak przesadzić z bliskością ust grającego, by mikrofon, wraz z dźwiękiem, nie zebrał odgłosu oddechu muzyka.

Jak widzimy, nagłośnienie instrumentów dętych nie jest tak skomplikowane, jak mogłoby się wydawać. W większości wypadków zebrany sygnał nie będzie zawierał zbyt wielu "brudów" i będzie bardzo wdzięcznie współpracował w procesie jego edycji i post produkcji.

NAPISZ DO NAS!