Wczytuję dane...

Gdy mamy wybór – OP-Z czy OP-1?

Gdy mamy wybór – OP-Z czy OP-1?

Każdy szanujący się twórca muzyki elektronicznej zna z pewnością oba syntezatory. Produkty zostały stworzone przez szwedzką markę Teenage Engineering. Sama firma znana jest ze swojego niestandardowego podejścia do tworzenia sprzętu – jak np. miało to miejsce przy wypuszczeniu linii miniaturowych syntezatorów i samplerów. Ich pierwszy produkt, czyli klasyczny OP-1, został wypuszczony na rynek w 2011 r. Od tego czasu minęło już dobrych parę lat, a model ten nadal posiada wielu oddanych mu fanów.

Po sukcesie modelu OP-1 Teenage Engineering musiało jednak poradzić sobie z wieloma przeciwnościami. Przez jakiś czas nie można było zakupić nowych modelów. Spowodowane to było problemami z dostawą ekranów. Po znalezieniu nowego dostawcy firma pozbyła się tego problemu, ale jednocześnie kosztowało ją to sporo nakładów finansowych. To z kolei przełożyło się na podwyższenie ceny sprzętu. A wiadomo, że dla klienta nigdy nie jest to dobra wiadomość. Sytuacja jednak się wyprostowała i możliwe było kontynuowanie sprzedaży OP-1.

Historia modelu OP-Z kształtowała się odmiennie. Jest to stosunkowo niedawno wyprodukowany sprzęt, który oprócz oczywistej funkcji tworzenia muzyki jest bardziej multimedialny niż OP-1. OP-Z umożliwia m.in. kontrolę świateł za pomocą protokołu DMX oraz sekwencjonowanie obrazów bądź animacji pochodzących ze środowiska Unity.

Mogłoby się więc wydawać, że odpowiedź na pytanie, który model wybrać jest prosta. Bo przecież OP-Z oferuje użytkownikowi więcej opcji, jest nowszym sprzętem, a do tego również tańszym. Jednak sprawa wcale nie jest taka oczywista. OP-1 to model, w którym bardzo wysoka jakość wykonania widoczna jest na pierwszy rzut oka. Z kolei OP-Z jest mniejszy od „starszego kolegi”, ale pomimo tego pomieścił ogrom przydatnych funkcjonalności, które znacząco podnoszą ocenę dla tego sprzętu. W dalszej części tekstu przedstawiamy dokładnie, co oba modele potrafią, jakie są ich parametry oraz zastanawiamy się, czy możliwa jest odpowiedź na pytanie, który model należy wybrać.

OP-1

Porównanie zaczynamy od przenośnego grooveboxa, który idealnie sprawdzi się do tworzenia i produkcji muzyki. Cechą charakterystyczną jest praca na nim w oparciu o taśmę – cały materiał zgrywany jest na wirtualną taśmę, która umożliwia przygotowywanie nagrań do 6 minut. Nagrania można z kolei przenieść na wirtualny winyl. Dużym atutem jest łatwość edycji nagranego materiału. Używanie OP-1 jest bardzo intuicyjne, m.in. dzięki możliwości regulacji pokręteł i odczuwania fizycznej kontroli nad sprzętem. To pozwala skupić się na najważniejszym aspekcie, jakim jest tworzenie muzyki.

Ten sprzęt jest nie tylko intuicyjny, jeżeli chodzi o jego obsługę, ale również gwarantuje dbałość o wysoki poziom kreatywności w przypadku tworzenia muzyki. Dzieje się tak m.in. przez obecność 10 silników syntezy, silników perkusyjnych oraz unikalnych sekwencerów, nad którymi użytkownik ma pełną kontrolę i może wybrać je w danej sekcji. Model OP-1 umożliwia samplowanie czterema różnymi opcjami – z wbudowanego mikrofonu, z wejścia audio, z rozgłośni radiowej dzięki wbudowanemu wejściu radio FM oraz z samego siebie. Dodatkowo 4-kanałowy mikser pozwala na dodawanie tekstur i efektów do dźwięków. Nie można również nie wspomnieć o unikatowych animacjach.

Jeżeli chodzi o projekt, to model OP-1 został przemyślany i zaprojektowany ze szczególnym uwzględnieniem dbałości o detale. Groovebox jest skonstruowany kompaktowo, a jego dużym atutem jest przypisywalny G-force sensor, który jest gwarancją płynnego kontrolowania efektów. Mocnym punktem jest również wyświetlacz, który głównie spełnia funkcję informującą. W czytelny sposób przedstawia wszystkie rzeczy, które dzieją się w danym momencie, a dodatkowym atutem jest fakt, że wszystko na ekranie pojawia się w odpowiednich kolorach. Dzięki temu zdecydowanie łatwiej zorientować się, co należy kontrolować którym pokrętłem. OP-1 jest sprzętem o wysokiej renomie, używanym przez wielu twórców.

OP-Z

Co do zaoferowania ma z kolei drugi z analizowanych przez nas modeli, czyli OP-Z? Jego głównym atutem jest wspominana przez nas wcześniej funkcjonalność. Te opcje umożliwiają zmianę brzmienia i manipulowanie nim, tworzenie wyjątkowych tekstur oraz zapewniają profesjonalne oświetlenie. Nie dziwi więc fakt, że sprzęt ten produkowano głównie z założeniem używania go podczas występów.

Innym ciekawym aspektem jest niewielki rozmiar OP-Z, który czyni sprzęt naprawdę kompaktowym. Nie posiada on specjalnego ekranu, przydatna jest jednak opcja połączenia OP-Z z iOSem za pomocą specjalnej aplikacji. Dzięki temu otrzymujemy na bieżąco podgląd na wszystkie parametry. Ułatwia to również kontrolowanie m.in. miksera, np. regulując głośność konkretnych partii.

Charakterystycznym dla tego sprzętu jest 8-ścieżkowy sekwencer. Do każdej ścieżki przypisano konkretną sekcję brzmieniową:

1-stopa

2-werbel

3-haty

4-sample

5-synteza brzmień basowych

6-synteza brzmień leadowych

7- partie arpeggio

8-akordy.

To rozwiązanie jest bazą schematu, według którego można tworzyć muzykę. Interesującą opcją są „step components”, które przypisywane są do konkretnych kroków i powodują różne efekty. Może to być np.  położenie akcentu na konkretny krok, zdublowanie go czy pominięcie któregoś z nich co któreś odtworzenie. Dzięki temu rozwiązaniu finalny efekt może dla słuchacza brzmieć jako dużo bardziej rozwinięty. Dodatkowym wzmocnieniem sprzętu jest możliwość samplingu przy pomocy USB bądź poprzez wbudowany mikrofon.

 

Odpowiadając na tytułowe pytanie, werdykt nie jest jednoznaczny. Jeżeli okoliczności nam na to pozwalają, to najlepiej posiadać oba sprzęty, ponieważ każdy z nich jest wyjątkowy i ma swoje atuty. Przed zakupem najlepiej zastanowić się nad sposobem wykorzystywania sprzętu. Jeżeli szukasz czegoś do prowadzenia występów na żywo, to OP-Z może sprawdzić się lepiej. Jeżeli z kolei zależy Ci na sprzęcie pozwalającym wyzwolić pokłady kreatywności, to OP-1 będzie świetnym wyborem. Jednak niezależnie od tego, który z nich wybierzesz, na pewno nie będziesz żałował!

 

NAPISZ DO NAS!