Meinl DDPROFNTD didgeridoo w stroju D
Didgeridoo wywodzą się z dalekiej Australii, gdzie tamtejsi aborygeni grają na nich od przynajmniej 1500 lat. Po dziś dzień są istotną częścią ich plemiennej kultury. Są to najprawdopodobniej najstarsze instrumenty dęte świata, czasami opisywane jako naturalne trąbki z drewna. Oryginalnie do ich produkcji używano wydrążonych przez termity pni lub gałęzi drzew eukaliptusowych, które następnie okorowywano i docinano do odpowiedniej długości, w celu uzyskania pożądanego dźwięku. Zazwyczaj im dłuższy instrument, tym niższy dźwięk jest w stanie z siebie wydać. Obecne profesjonalne instrumenty robione są z różnorakich materiałów takich jak bambus, plastik czy włókno szklane, niemniej wciąż często nawiązują do swojej aborygeńskiej genezy estetyką zdobień. Dostępne są też kompaktowe wersje podróżne, które zachowują podobieństwo dźwięków i techniki grania, choć zdecydowanie różnią się wyglądem od tradycyjnych odpowiedników.
Zagadką jest skąd pochodzi i co oznacza nazwa tego instrumentu, bowiem nie jest to słowo pochodzące z języka rdzennych mieszkańców Australii. Aborygeni nazywają didgeridoo różnorako, a pośród najpopularniejszych nazw odnajdujemy określenia takie jak: yirdaki, magu, kanbi czy ihambilbilg.
Uzyskanie poprawnego dźwięku na didgeridoo nie wymaga dmuchania w ustnik, tylko specyficznego "buczenia". Doświadczeni muzycy, którzy grają na tym instrumencie używają do tego tak zwanej techniki oddechu cyrkulacyjnego, polegającym na równoczesnym wydmuchiwaniu powietrza ustami i wciąganiu go nosem. Przy użyciu tego sposobu, wprawni instrumentaliści używający didgeridoo są w stanie grać niemalże bez przerw przez wiele godzin. Co ciekawe, jak wskazują badania naukowe, opanowanie tej techniki gry niesie ze sobą pozytywny wpływ na zdrowie w postaci poprawy dotlenienia organizmu.